Rurki z crèmem pâtissière
Kruche, niezwykle delikatne rurki wypełnione francuskim kremem waniliowym, czyli crèmem pâtissière.
Przygotowanie tych rurek jest czasochłonne, ale efekt jest wart włożonego w nich trudu. Z podanej ilości składników wychodzi około 50 sztuk.
Zamiast kremem rurki możemy nabić bitą śmietaną, w takiej wersji również smakują wybornie.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 250 g masła lub margaryny
- około 7 łyżek kwaśnej, gęstej śmietany 18 % ( ilość zużytej śmietany, zależy od tego, ile mąka ,,zabierze'' śmietany)
- szczypta soli
Wszystkie składniki łączymy razem na stolnicy. Szybko zagniatamy, a następnie wsadzamy na około 1 godzinę do lodówki. Po tym czasie wyciągamy i rozwałkowujemy bardzo cienko na grubość około 1 mm. Z ciasta rozwałkowanego na kształt prostokąta, wycinamy pasy ciasta o szerokości 1,5 cm i długości około 7 cm. Ciasto nawijamy na rurkę, zaczynając od części węższej do szerszej. Jedną stronę ciasta obtaczamy w cukrze. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i kładziemy na nią gotowe rurki. Pieczemy około 15 minut w temperaturze 200 st. C. Rurki powinny być jasnozłote. Studzimy, a następnie wypełniamy budyniem.
Crème pâtissière:
- 6 żółtek
- 600 ml mleka
- 9 łyżek cukru
- 4 łyżki mąki pszennej
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 laska wanilii
Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą, jasną masę. Dalej ubijając dodajemy obie mąki.
Laskę wanilii przekrajamy wzdłuż i tępą stroną noża wyciągamy ziarenka. Do garnka wlewamy mleko, dodajemy ziarenka wanilii i zagotowujemy. Zagotowane mleko odstawiamy na bok i powoli wlewamy pastę jajeczną, cały czas mieszając łyżką, aby nie zrobiły się grudki. Po dokładnym rozpuszczeniu pasty, garnek z mlekiem z powrotem stawiamy na palnik z gazem i mieszając energicznie trzepaczką podgrzewamy do zagotowania i gotujemy jeszcze około
1 minuty aż masa zgęstnieje. (Należy ciągle mieszać, aby masa się nie przypaliła i nie zrobiły się grudki).
Po ostudzeniu, gotowym budyniem nabijamy rurki.
Smacznego.
1 minuty aż masa zgęstnieje. (Należy ciągle mieszać, aby masa się nie przypaliła i nie zrobiły się grudki).
Po ostudzeniu, gotowym budyniem nabijamy rurki.
Smacznego.
Wypiek takich rureczek to zadanie dla cierpliwych, ale efekt jest świetny!:)
OdpowiedzUsuń