Sernik krakowski



Witam Was poświątecznie :) Dziś przepis na ciasto, które gościło u mnie na wielkanocnym stole, a mianowicie sernik krakowski. 
Żadnym sernikom, nie mogę się oprzeć, nawet tym kupnym, dlatego na każde święta sernik piekę obowiązkowo, za każdym razem staram się robić inny-a to robię z dużą ilością rodzynek, kolejnym razem bez, ze spodem lub na kruchym cieście i zmieniam składniki i proporcje masy serowej.
Ten sernik zrobiłam w wersji na bogato z rodzynkami, skórką pomarańczową i aromatami. Sernik jest z tych ciężkich, mokrych i bardzo sycących-taki, jaki lubię :)
Do każdych pieczonych serników polecam kupić ser w kostce i przekręcić przez maszynkę, smak i wygląd wynagrodzą nam włożony w to trud :)
A jako, że jest to tradycyjny sernik krakowski obowiązkowo kratka z ciasta na wierzchu i na to lukier:)

Składniki:
Ciasto kruche: 
  • 2 szklanki mąki pszennej 
  • 1/2 szklanki cukru pudru 
  • 200 g zimnego masła 
  • 3 żółtka 
  • 3 krople aromatu waniliowego 
Mąkę przesiewamy i dodajemy do niej pokrojone na małe kawałeczki masło. Wszystko razem siekamy do utworzenia kruszonki. Następnie dodajemy cukier puder, żółtka i aromat waniliowy. Szybko zagniatamy na gładkie ciasto, owijamy je w folię spożywczą i wstawiamy na 1 godzinę do lodówki.

Masa serowa: 
  • 1300 g sera białego półtłustego lub tłustego 
  • 200 g miękkiego masła 
  • 5 dużych jajek 
  • 1 szklanka cukru pudru 
  • 1 szklanka cukru 
  • 100 g rodzynek 
  • 100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej 
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej 
  • 50 ml mleka 
  • 5 kropli olejku pomarańczowego 
Twaróg mielimy dwukrotnie. Masło ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę. Dodajemy po jednym żółtku i dalej ucieramy na wolnych obrotach. Miksując stopniowo dodajemy ser, po 1-2 łyżki, następnie dodajemy rozrobioną w mleku mąkę ziemniaczaną, miksujemy. 
Dodajemy rodzynki, skórkę pomarańczową i aromat pomarańczowy. Mieszamy drewnianą łyżką.
Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy cukier i dalej ubijamy, aż piana zrobi się sztywna i lśniąca. Ubitą pianę przekładamy do masy serowej i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką.
Wcześniej przygotowane ciasto dzielimy na dwie części (2/3 i 1/3). Większą część ciasta wałkujemy i przenosimy do formy o wymiarach 36 x 24 cm, wysmarowanej masłem i wysypaną bułką tartą. Masę serową przelewamy na ciasto, wierzch wyrównujemy. Pozostałe ciasto rozwałkowujemy na placek o grubości około 0,5 cm, wycinamy z niego paseczki o szerokości około 1 cm i układamy pod skosem na cieście. 
Pieczemy około 60 minut w 160 st.C. Zostawiamy do wystudzenia w lekko uchylonym piekarniku na około 20 minut.

Lukier: 
  • 1 i 1/2 szklanki cukru pudru 
  • 2 łyżki soku z cytryny 
  • 5 łyżek wrzącej wody 
Wystudzone ciasto lukrujemy, w tym celu cukier puder ucieramy z wrzącą wodą i sokiem z cytryny. Lukier powinien być dość gęsty, ale na tyle rzadki, bo można było nim polać ciasto (bez potrzeby rozsmarowywania).





Smacznego.

Komentarze

  1. Ten sernik należy do moich ulubionych, jest pyszny :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rodzynki w serniku już teraz nam aż tak nie przeszkadzają ale do lukru jakoś nigdy się przekonać nie możemy. Jednak górę byśmy zdjęły i resztę byśmy pochłonęły z ochotą :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Sernik-zawsze i wszędzie, najlepsze ciasto świata ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również jestem strasznym sernikomaniakiem - na każdą okazję sernik jest na pierwszym miejscu listy :) Takiego jeszcze nie jadłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy tak samo, a pomyśleć, że kiedyś w ogóle nie lubiłam serników :)

      Usuń
  5. Eh...taki sernik, jak mnie nachodzi na podróż w przeszłość do wypieków babci i mamy wtedy właśnie robię taki sernik. Mam takie wspomnienie, że zawsze się nim prawie dusiłam...tak zapychał...i czasem to w ciastach lubię. :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne wspomnienia, nie ma jak to stare sprawdzone przepisy naszych mam i babć, również pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Ciekawa wersja sernika i czuję, że pyszna:) Chociaż nie lubię wszelkich olejków i zamieniłabym go na sok z pomarańczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sok z pomarańczy to bardzo fajny pomysł, jak będę go kiedyś jeszcze robiła to chętnie skorzystam z Twojej propozycji :)

      Usuń
  7. Jaki smakowity pomysł, muszę koniecznie taki wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, nie cierpię sernika :/
    Pozdrawiam,
    http://fit-healthylife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz