Zawijane drożdżówki z nadzieniem serowym




Któż nie lubi słodkich drożdżówek z serem, oblanych lukrem lub posypanych cukrem pudrem? Chyba każdy je pamięta z czasów dzieciństwa. Mnie, jak również bratu Mama kupowała od czasu do czasu, te miękkie, pachnące ciastem drożdżowym bułeczki. Słodkości na bazie ciasta drożdżowego sama robię, choć po raz pierwszy robiłam je z nadzieniem serowym. Samo ciasto drożdżowe, uwielbiam przygotowywać, a co do nadzienia ogranicza nas tylko nasza fantazja. Bułeczki z tego przepisu wychodzą pulchne i lekko pachnące cytrusami. Świeżość zachowują przez 2 dni. Jeśli wiecie, że nie zjecie ich przez ten czas, to najlepiej je zamrozić, a gdy najdzie Was na nie ochotę, wystarczy wyciągnąć i podgrzać w piekarniku, dzięki temu odzyskają swoją pierwotną świeżość. 

Składniki: (na 12 bułeczek) 
Ciasto drożdżowe: 
  • 3 szklanki mąki pszennej + 2 łyżki do zaczynu 
  • 35 g świeżych drożdży 
  • 1 szklanka mleka 
  • 1 całe jajko 
  • 1 żółtko (białko zostawiamy, przyda nam się do posmarowania bułeczek) 
  • 70 g masła 
  • 2 łyżki cukru pudru 
Na początku przygotowujemy zaczyn. W tym celu z 1 szklanki mleka odlewamy ¼ szklanki i podgrzewamy, tak, aby mleko było ciepłe. Dodajemy pokruszone drożdże, 2 łyżki mąki pszennej i 1 łyżkę cukru pudru. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na 20 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. 

Następnie przygotowujemy dużą miskę, przesiewamy do niej mąkę pszenną, dodajemy wyrośnięty zaczyn, ¾ szklanki ciepłego mleka, 1 całe jajko, 1 żółtko i cukier puder. Zaczynamy wyrabiać ciasto, co jakiś czas dolewając ciepłe, rozpuszczone masło. Ciasto ugniatamy około 10 minut. Powinno być elastyczne, sprężyste i lekko lepiące, ale ma odchodzić od ręki. Miskę smarujemy olejem, przekładamy do niej wyrobione ciasto, nakrywamy czystą ściereczką i odstawiamy na godzinę w celu wyrośnięcia. W czasie wyrastania ciasta przygotowujemy nadzienie serowe: 

Nadzienie serowe: 
  • 400 g twarożku ( ja użyłam ,,Mój ulubiony’’ z Wielunia) 
  • 2 małe żółtka (jeśli mamy duże jajko użyjmy 1 żółtko) 
  • 4 łyżki cukru pudru 
  • 1 łyżka cukru wanilinowego 
  • skórka otarta z połowy cytryny 
Twarożek przekładamy do miseczki, dodajemy wszystkie pozostałe składniki i mieszamy łyżką, do połączenie składników. 

Po wyrośnięciu ciasta, uderzamy w nie pięścią w celu odgazowania. Ciasto wykładamy na stolnicę i rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach 30x50 cm. Na cały rozwałkowany prostokąt wykładamy masę serową. Zaczynając od dłuższej strony prostokąta (50 cm), 1/3 ciasta przykrywamy masę serową, kolejno z drugiej strony prostokąta, również z dłuższej strony przykrywamy pozostałą częścią ciasta. Tak powstały rulon kroimy na plastry o szerokości 3 cm. Bierzemy jeden kawałek do dłoni i lekko skręcamy. Smarujemy roztrzepanym białkiem. Pieczemy w formie wyłożonej papierem do pieczenia przez 20-25 minut w 180 st.C.


Smacznego.

Komentarze

  1. Z serem lub budyniem to zawsze były nasze ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają bardzo ładnie, piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic tylko czekać na sezon z jagodami :D takie najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz