Pomarańczowa granola z wiórkami kokosowymi i jagodami goji



Jak już pewnie wiecie uwielbiam pomarańcze, dodanie jej do granoli było świetnym pomysłem, jak dla mnie bardzo dobrze łączy się z wiórkami. Po upieczeniu czuć lekko smak i zapach pomarańczy =D. Taką granolę bardo lubię zajadać z jogurtem naturalnym i owocami, a gdy najdzie mnie ochota na coś słodkiego, zawsze mam ją pod ręką. Stanowi ona dla mnie bardzo zdrowy i smaczny zamiennik słodyczy. Tym bardziej teraz, kiedy mam sesję i się dużo uczę potrzebuję czegoś do jedzenia =D. A propo sesji trzymajcie za mnie kciuki na egzaminach, jeden już mam za sobą, a trzy przed sobą ;).

Składniki:
  • 2 szklanki płatków owsianych górskich 
  • 1/2 szklanki orzechów włoskich 
  • 1/2 szklanki orzechów laskowych 
  • 1/2 szklanki wiórków kokosowych 
  • 3 łyżki siemienia lnianego 
  • sok i skórka z pomarańczy 
  • 3 łyżki miodu 
  • 2 łyżki oleju 
  • 1/2 szklanki rodzynek 
  • 1/2 szklanki żurawiny 
  • garść pokrojonych śliwek suszonych 
  • 3 łyżki jagód goji 
Płatki owsiane, siemię lniane, orzechy włoskie i laskowe, wiórki kokosowe mieszamy w misce. Dodajemy olej oraz miód. Następnie ścieramy skórkę z uprzednio sparzonej pomarańczy i wyciskamy sok, dodajemy do całości. Wszystko dokładnie mieszamy do połączenia i lekkiego sklejenia składników.
Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia i wysypujemy naszą mieszankę. Pieczemy w 170 st. C. przez około 25 minut, mieszając w ciągu tego czasu 2 razy. 
Po upieczeniu granoli dodajemy do niej rodzynki, żurawinę, suszone śliwki i jagody goji


Smacznego. 




Komentarze

  1. Chrupanie odpręża a chrupanie takie zdrowej przekąski to nic lepszego :) U nas zniknęłaby w mgnieniu oka :D
    Trzymamy mocno kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo miło jest sobie tak pochrupać i do tego jeszcze zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pomarańcze średnio lubię, ale w takiej wersji pewnie by mi nie przeszkadzały :) Cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za skórką pomarańczy i sokiem w produktach zbożowych, ale nie wykluczone, że taką granolę bym polubiła :) Tylko goji zastąpiłabym żurawiną lub miechunką :D Wygląda smacznie i chrupiąco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawy smaku całości z tą skórką i sokiem pomarańczy, bo prezentuje się smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nei ma to jak domowe smakołyki, Wiesz co wkładasz:) nooooo a to na prawdę pycha być musi

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie robiłem, pysznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Granolki uwielbiam, wszystkie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jennnyyyy! Ale mam przez ciebie ochotę na granollę :D
    http://nackany-zeszycik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz