Ciasto Dyskoteka
Bardzo wiosenne, lekkie i kolorowe ciasto Dyskoteka. Pewnie zastanawiacie się skąd taka nazwa, a to za sprawa mojej cioci, która robi podobne ciasto do mojego. Tylko zamiast masy ze śmietany kremówki robi ją ze śmietany 18%.
Jest to bardzo szybkie i dosyć tanie ciasto. Po przekrojeniu wygląda niezwykle okazale. Myślę, że takie ciasto z powodzeniem można przygotować na zbliżające się święta, a na pewno już na przyjęcie dla dzieci, a to za sprawą tych cieszących oczy kolorowych kryształków.
U mnie w domu te ciasto smakowało zarówno dzieciom, jak i już tym trochę starszym dzieciom. Moja mama uwielbia te ciasto i upiekłam je na jej specjalne życzenie ;)
Składniki:
Biszkopt:
- 5 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g)
- 1 szklanka mąki pszennej tortowej
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki gorącej wody
- 2 łyżki oleju
Spód formy o wymiarach 36 x 24 cm wykładamy papierem do pieczenia.
Jajka ubijamy z cukrem oraz cukrem wanilinowym na jasną, puszystą masę około 6-8 minut, a następnie dodajemy do niej wodę oraz olej. Kiedy składniki się połączą dodajemy po łyżce obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia i miksujemy na najwolniejszych obrotach. Gotową masę przelewamy do przygotowanej wcześniej formy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 st.C. i pieczemy 25 minut. Upieczony biszkopt studzimy.
Przełożenie:
- 4 różnokolorowe galaretki (u mnie agrestowa, truskawkowa, pomarańczowa i cytrynowa)
- 500 ml kremówki
- 3 łyżki cukru pudru
- 1,5 łyżki żelatyny
Każdą z galaretek wsypujemy do osobnego naczynia, najlepiej do różnych pojemniczków po lodach albo do pudełek do przechowywania żywności. Ja swoje rozlałam do litrowych pojemniczków po lodach. Zalewamy 400 ml wrzątku. Dokładnie mieszamy do chwili, aż galaretka całkowicie się rozpuści. Przestudzoną galaretkę wstawiamy do lodówki aby zastygła, a następnie kroimy ją w kosteczkę.
Jeśli galaretkę robiliśmy w pojemniczkach to wystarczy zrobić drobną kratkę w pionie i w poziomie, a następnie delikatnie potrząsnąć pudełkiem i wysypać galaretkę.
Żelatynę zalewamy wrzątkiem około pół szklanki, mieszamy do chwili rozpuszczenia i odstawiamy do wystygnięcia (zbyt ciepła żelatyna zważy śmietanę)
Przestudzony biszkopt przekrawamy na 2 części. Jedną z nich wkładamy z powrotem do formy.
Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem, wlewając na sam koniec żelatynę. Ubitą śmietanę mieszamy z galaretkami (należy robić to dość szybko, ponieważ śmietana w zetknięciu ze schłodzonymi galaretkami zastyga) i przekładamy ją na biszkopt. Wyrównujemy wierzch, przykrywamy go drugim blatem i lekko dociskamy. Ciasto wstawiamy do lodówki na całą noc.
Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego.
ja apetycznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńOjej przypomniałaś nam dzieciństwo :) Robiłyśmy kiedyś często takie ciasto z mamą :D Bardzo je lubiłyśmy :)
OdpowiedzUsuńSuper ciacho, jeszcze takiego nie robiłam. Podoba mi się, jest takie kolorowe :-)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda, na pewno jest bardzo smaczne:) Znam je pod nazwą śmietanowiec:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, te ciasto ma wiele nazw śmietanowiec, galaretkowiec, albo tak jak u mnie dyskoteka :)
UsuńWspaniale wyglada, cudnie kolorowe
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :-) A nazwa ciasta - fenomenalna ;-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kolorowe jak światła dyskoteki:)
OdpowiedzUsuńDokładnie i dlatego taka nazwa ciasta bardzo mi się podoba :)
UsuńWygląda niezwykle apetycznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, nigdy nie piekłam, ale widziałam gdzieś przepis, pozdrawiam świątecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, nigdy nie piekłam, ale widziałam gdzieś przepis, pozdrawiam świątecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja w końcu zdecydowałam się upiec te ciasto i nie żałuję, bo jest pyszne. Również pozdrawiam bardzo serdecznie :)
UsuńRewelacyjnie się prezentuje! Zapisuję do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, koniecznie daj znać, jak wyszło :)
UsuńWłaśnie szukałam jakiegoś przepisu na fajne ciasto :) Chyba zrobię taką Dyskotekę na weekend :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę i czekam na opinię :)
Usuń