Sernik-szachownica
Witajcie w Nowym Roku Kochani!
Chciałabym Wam życzyć w Nowym Roku wszystkiego, co najlepsze, dużo spokoju, siły , zdrowia, uśmiechu, wytrwałości w postanowieniach noworocznych i cokolwiek, co sobie sami życzycie, aby jak najszybciej się spełniło :*
A ja tradycyjnie Nowy Rok zaczęłam pysznym ciastem. Jak wiecie uwielbiam serniki, dla odmiany postanowiłam troszkę pokazać go w innej formie i w taki o to sposób powstał sernik-szachownica :). Jak dla mnie pięknie wygląda w przekroju i każdego gościa na pewno zachwyci. Ciastem czekoladowym jest tutaj upieczony wcześniej murzynek, który został pokrojony na paski o równej szerokości. Całość po upieczeniu jest bardzo puszysta i delikatna. Do masy serowej możemy dodać ulubione bakalie, a zamiast murzynka zrobić biszkopt czekoladowy :).
Składniki:
Ciasto:
- 1/3 szklanki mleka
- 2 łyżki kakao
- 1/2 szklanki cukru
- 150 g margaryny
- 180 g mąki
- 2 duże lub 3 małe jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Mleko, kakao, cukier i margarynę umieszczamy w rondelku, stawiamy na malutkim ogniu i mieszając doprowadzamy do rozpuszczenia się i połączenia wszystkich składników. Masa powinna być gładka i lśniąca. Odstawiamy do ostudzenia.
Do wystudzonej masy dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i jajka. Wszystko mieszamy dokładnie za pomocą łyżki lub miksera (na wolnych obrotach).
Blaszkę o wymiarach 23×36 cm wykładamy papierem do pieczenia (tylko na spodzie) i wlewamy ciasto. Równomiernie rozprowadzamy. Pieczemy w 180 st.C i pieczemy około 25 minut. Studzimy.
Masa serowa:
- 4 średnie jajka
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 kg mielonego twarogu (użyłam „wiaderkowego” sera President)
- 125 g masła
- 2 łyżki mąki pszennej
- kilka kropel aromatu waniliowego
Miękkie masło ucieramy z cukrem pudrem i żółtkami. Porcjami dodajemy ser i ucieramy na gładką masę. Dodajemy mąkę pszenną i mieszamy. Białka ubijamy i delikatnie łączymy z masą serową. Na koniec dodajemy aromat waniliowy.
Wystudzony biszkopt kroimy ostrym nożem wzdłuż, na paski równej szerokości. Wyszło mi 9 pasków po 2,2 cm każdy.
Blaszkę, w której piekliśmy ciasto, ponownie wykładamy papierem do pieczenia (tylko dno). Układamy paski ciasta w formie w równych odstępach (ja układałam najpierw po pasku tuż przy brzegach formy i w równych odstępach 3 następne paski). W wolne przestrzenie nakładałam przy pomocy łyżki masę serową na równo z paskami ciasta.
Pozostałe 4 paski ułożyłam na masie serowej i znowu w wolne przestrzenie nałożyłam masę serową.
Gotowe ciasto pieczemy w 180 st.C około 45 minut. Sernik powinien tylko lekko się zarumienić.
Upieczone i wystudzone ciasto oblewamy polewą czekoladową.
Polewa:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 50 g masła
Czekoladę łamiemy na kawałeczki i razem z pokrojonym masłem rozpuszczamy w małym garnuszku, na parze.
Smacznego.
Zawsze strasznie podobał mi się ten sernik :)
OdpowiedzUsuńPiękny serniczek :) Jak to zrobiłaś, że nie opadł, moje wszystkie zawsze się kładą :(
OdpowiedzUsuńW sumie moje serniki, które piekę zawsze troszkę opadają, ale niedużo :). Przy pieczeniu trzymam się zawsze tych samych zasad, nie wiem, czy one mają wpływ na to, że sernik mi nie opada, ale myślę, że warto się do nich zastosować ;). Składniki, z których przygotowuję sernik zawsze mają temperaturę pokojową, wyciągam je godzinę przed pieczeniem albo jeszcze wcześniej. Pianę z białek, jak dodaję do masy serowej mieszam szpatułką, ale dosyć niedbale,dzięki czemu zawsze białka są trochę niewymieszane. Po upieczeniu studzę go w piekarniku przy lekko uchylonych drzwiczkach.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę powodzenia przy kolejnych próbach pieczenia sernika ;)
Mmmm...wspaniale urósł i jak widać nie opadł, świetnie
OdpowiedzUsuńpo prostu idealne ciasto :)pięknie się prezentuje, smakuje na pewno jeszcze lepiej :) nic tylko piec :)
OdpowiedzUsuńJak sernik to my już jesteśmy kupione :D :D Piękna kratka wyszła i na pewno smakował genialnie :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy za życzenia :*
Efekt bardzo ładny, ja robiłam kiedyś sernik - zebrę. Chociaż tak na marginesie, nie przepadam za sernikami, a jak widzę czasami różne wersje, to aż mi szkoda, bo wyglądają fajnie. Jednak jakiego sernika nie spróbuję, to mi nie smakuje! :D
OdpowiedzUsuńsmacznyrezultat.blogspot.com- klik!
+dołączam do obserwatorów (jako czterdziesta, gratuluję takiej liczby :))
UsuńFajny, pomysłowy i apetyczny sernik :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny sernik :)
OdpowiedzUsuńMniam fajny ten serniczek :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda, bardzo smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszedł :D
OdpowiedzUsuńOj skusiłabym się na kawałeczek takiego cista :) ser, ciasto kakaowe, polewa czekoladowa mniam :)
OdpowiedzUsuńWygląda R E W E L A C Y J N I E!!!!
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki sernik, przypomina udane wypieki rodzinne sprzed lat...
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś uda mi się taki zrobić, wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Uwielbiam ten sernik, jest bardzo pyszny :)
OdpowiedzUsuń